Forum Klan Sang Real Lineage 2 Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
Cień Nimval'a padł na te ziemie...

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Klan Sang Real Lineage 2 Strona Główna -> Rekrutacja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nimval


Noob
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olecko

PostWysłany: Sob 14:44, 09 Lut 2008    Temat postu: Cień Nimval'a padł na te ziemie...

Strzeżcie się tytan zstąpił na te ziemie...

Imię: Łukasz
Nick w grze : Nimval
Klan: Wasz Very Happy
W L][ gram tyle, że najstarsi indianie o tym nie pamiętają.
Moje zainteresowanie to: starożytne pisma, języki obce [tu w szczególności celtycki i quenya (staroelficki)], należę do grona Elendili (znawców i fanów twórczości Tolkiena), interesuje mnie także pisanie wierszy i opowiadań, ale także dziewczyny, informatyka, koszykówka, siatkówka i niemalże wszystko czym można się interesowaćVery Happy

Krótka historia postaci:
O Nimvalu powiadali wiele…
Ano powiadano, że zrodzony z pieśni Ilúvatara upadł pewnego dnia na ziemię i w blasku mgły wyszedł jako duch i posiadł ciało śmiertelnika.
Ano powiadano także, że wyszedł z lasu otoczony morderczymi bestiami, które kąsały i gryzły każdego, kogo on nie akceptował.
Powiadano, że był synem Majarów z odległych krain.
Powiadano, że podróżował po świecie więcej niż ktokolwiek inny. Widział najgłębsze jaskinie. Latał w przestworzach. Pływał w błękicie każdej wody.
Prawda byłą jednak zupełnie inna…


Nimval pochodził ze związku człowieka i ciemnej elfki i to wszystko co wiadomo na temat jego pochodzenia. Wychowywały go niemalże wszystkie stworzenia Śródziemia.
Gdy Nimval był niemowlęciem, elfy znalazły go we mgle samotnego i nagiego. W momencie gdy elfi mędrzec dotknął chłopca rozległa się piękna pieśń. Pełna subtelnych i delikatnych, momentami brawurowych i szybkich dźwięków, dobywających się niewątpliwie z lutni. Chwilę później wszystko ucichło, a nikt nigdy więcej nie usłyszał tej pieśni. Elfy nadały chłopcu imię Nimval, czyli Biała Moc, między sobą szeptały o nim jednak zupełnie inaczej, nazywały go Pieśnią Ilúvatara We Mgle.
Nimval nie różnił się niczym specjalnym od niemowląt elfów, więc postanowiono się nim opiekować. Rivendell było krainą jego dzieciństwa. Rósł szybko. Nauczono go pisać i czytać, a nawet wojować. Tworzył piękne pieśni, a wyczyny w fechtunku wojennym wprawiały w osłupienie nawet jego mistrzów.
Gdy troszkę podrósł, postanowił wybrać się do twierdzy krasnoludów. Nim jednak dotarł musiał przedrzeć się przez jeden ze starych lasów. Znając sztukę przetrwania i języki zwierząt zaprzyjaźnił się ze stadem wilków (kierowała nimi wtedy przywódczyni stada imieniem Silvena), które odprowadziło go aż pod bramę krasnoludów. Został jednak chłodno powitany przez synów Aule. Wyszło mu naprzeciw kilku zbrojnych. Wilki brutalnie przelały krew jednego z krasnoludów. Nimval nie chciał jednak rozlewu krwi i poprosił zwierzęta o powrót do swych siedzib. Zrobiły to o co poprosił. Przed odejściem Silvena wręczyła chłopakowi mały, drewniany flecik. Krasnoludy natomiast zamknęły wrota przed przybyszem. Czekał pięć dni pod bramami fortecy, aż w końcu dane mu było wejść do zamku. Powitał go władca słowami:
- Witamy Cię. Odpokutowałeś winy za nieumyślną śmierć naszego brata i prosimy Cię abyś nigdy więcej nie szczuł nas swoimi dzikim bestiami, niech trzymają się z dala od naszej siedziby. Od dziś krasnoludy nazywać Cię będą Wilczym Synem.
W zamku krasnoludów przyjęto go bardzo chętnie, gdyż Nimval znał kunszt elfów, a ten był wielce ceniony wśród tutejszych rzemieślników. Krasnoludy hojnie obdarowywały go darami. Dostał naszyjnik nazwany Okiem Lodu, gdyż niebieski kamyk w środku był niczym wieczny lód. Nauczono go sztuki kowalstwa oraz geologii. Ta pierwsza okazała się na tyle pożyteczna, że w podziemnej fortecy wśród najlepszych kowali wykuł wspaniały miecz. Krasnoludy okrzyknęły dzieło mianem Białego Ostrza, a największy z mistrzów tworzenia broni wbił w niego dwa szlachetne kamienie jeden złoty, na znak że wychowywały go elfy drugi niebieski na znak nauk krasnoludów.
Po kilku latach postanowił opuścić krainy karłowatych braci i wywędrował na wschód. Pewnej nocy znalazł się wśród ciemnych elfów. Mało brakowało a doszłoby do starcia. Wtem jednak jedna z ciemnych elfek powiedziała, że jest to jej ukochany. Nimval wiedząc, że w bezpośrednim starciu z tyloma przeciwnikami nie ma szans, potwierdził jej słowa. Wdzięczny za okazaną pomoc, chciał się jednak odwdzięczyć jakoś za ten gest nieznajomej. Ona chciała jednak by ten zamieszkał z nią na jakiś czas. Tak też się stało. A nieznajoma zwana była Elaną – Gwiazdą Nocy.
Nimval pobierał lekcje od ciemnych elfów, które nauczyły go sztuki sporządzania mikstur oraz sztuki zabójstw. Potrafił skradać się niepostrzeżenie i znikać w cieniu, tworzyć śmiertelne trucizny i rozpoznawać mieszaniny. Po kilku latach postanowił wyznać miłość Elanie. Wbił w miecz kolejny kamień – czarny. Ozdobił także klingę pięknym napisem, który głosił: „Na zawsze razem”. Elana przyjęła oświadczenie Nimvala i następnego dnia mieli się pobrać. Ofiarował jej swój miecz. Następnego ranka obok niego zamiast Elany leżał nagi miecz, do którego rękojeści uczepiona byłą małą kartka ze słowami: „Odchodzę z innym, Nimvalu. Są rzeczy których ty dać mi nie możesz. Odchodzę na wschód, ciągle na wschód. Żegnaj Nieznajomy.” Nimval zaryczał, a jego ryk poniósł się daleko w dal. Po chwili przypomniał sobie słowa Silveny i dmuchnął we flecik. Dzikie wilki niesione przez magiczny wiatr dotarły szybko do krainy ciemnych elfów. Tam na rozkaz Nimvala rozpoczęły szaleńczą burzę wściekłości. Większość ciemnych spiczastouchych zginęła, a Ci którym udało się uciec oszaleli i opowiadali wszystkim napotkanym dziwne historie o nowym synu Majarów, Nocnym Wędrowcy.
Nimval zaczął podróżować na wschód. Przemierzył oceany i jaskinie, morza i królestwa orłów. Po drodze napotkało go jeszcze wiele przygód… Na to jednak przyjdzie czas innym razem…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Odoaker


vice Clan Leader [vCL]
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SWDN

PostWysłany: Sob 14:52, 09 Lut 2008    Temat postu:

szacunek oby wiecej było taki postow ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Siegfried


Clan Leader [CL]
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 14:59, 09 Lut 2008    Temat postu:

nom szacuneczek mi sie bardzo podoba Very Happy witamy
w SangReal


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Hapti_Ciacho


Emeryt SangReal
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SWDN

PostWysłany: Sob 17:12, 09 Lut 2008    Temat postu:

dzieki takim psta jak ten moze wkoncu Sieg nauczy sie czytac Very Happy

duzy plus dla Ciebie

tak szczerze sam to pisales czy kopiuj - wklej ??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
See


Wielki Noob
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 2:11, 10 Lut 2008    Temat postu:

To jest tekst Nimvala. Opublikował go dnia 21-07-2007 o godzinie 02:35 na pewnym forum.

Źródło: Google com


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez See dnia Nie 2:11, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nimval


Noob
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olecko

PostWysłany: Nie 17:06, 10 Lut 2008    Temat postu:

No właśnie czas szmatu temu Smile na elendili.pl możecie nawet mój herb podziwiać Smile . Jak chcecie to podrzuca wam coś do czytania od czasu do czasu Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Vanir


Wielki Noob
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5


PostWysłany: Nie 20:32, 10 Lut 2008    Temat postu:

Czytales widze "silmarilion" bo ta opowiesc to byl PLAGIAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Wink

P.S. lubisz Eragona???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nimval


Noob
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olecko

PostWysłany: Nie 22:55, 10 Lut 2008    Temat postu:

Czytałem, jestem fanem twórczości Tolkiena.
I odwołaj to!!!!!!!!!!!!!!!! Jeżeli uważasz to za plagiat to mi to udowodnij. Oczywiście nazwy, czy może miejsca są związane ze światem znanym z Silmarilionu, ale całą historię sam wymyśliłem. Skoro najlepsi znawcy Tolkiena (Elendili) nie uznali tego za plagiat, to i ty tego nie możesz. Jeżeli nie udowodnisz, że to plagiat to domagam się przeprosin.
P.S. Eragon to fajna lekka książka, ale widać, że napisał to dzieciak. Jeźdźcy na smokach. Kilkutysięczne armie - to wszystko jest takie nadnaturalne. Brak temu prawdziwej fantazji, jak np. Władca Pierścieni, gdzie wojna jest jedynie tłem dla epickiej opowieści o przyjaźni (Frodo - Sam), miłości (Aragorn-Arwena), męstwie (obrona Helmowego Jaru), mądrości (słowa Gandalfa), honorze (Noldorowie), ale także o dwoistości natury (Golum), czy przebiegłości i oszustwie (Grima i Saruman). Cykl książek Paoliniego jest cyklem niedopracowanym, acz podkreślam bardzo fajnym. Miło mi się tą książkę czytało. Jest super i w ogóle wszystkim ją polecam. Szkoda tylko że nie ma takiej podstawy historycznej, jaką ma Władca Pierścieni, czyli Silmarilion.
P.S. 2. Przyznam tylko, że zapożyczyłem styl literacki od pana Tolkiena z Silmarilionu. Czyli pisanie lekkim językiem, nie skupiającym się na opisach. Po prostu zwiewny, krótki i treściwy opis przygody.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nimval dnia Nie 22:57, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Nimval


Noob
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olecko

PostWysłany: Nie 23:17, 10 Lut 2008    Temat postu:

Zresztą sam mój nick został stworzony na podstawie języka Elfów Wysokiego Rodu (Quenya) , przecież Nim - oznacza Biały, a Val- moc Smile , czyli Biała Moc - Moc Dobra. Aż taki silny był wpływ twórczości Pana Tolkiena, że podarował mi nawet nick Smile .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
G4ngst3r


Wielki Noob
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: NoWoSiOlKi CiTy

PostWysłany: Pon 8:36, 11 Lut 2008    Temat postu:

Nimval a ile masz lat Wink)??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Odoaker


vice Clan Leader [vCL]
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SWDN

PostWysłany: Pon 11:49, 11 Lut 2008    Temat postu:

nie czepiaj sie go Very Happy Nimval edytuj posty bo bedą ostrzeżenia i bany.

koniec tamatu możecie dokonczyc rozmowe w dziale "O nas samych"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Klan Sang Real Lineage 2 Strona Główna -> Rekrutacja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin